poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Oui!

A więc zakupiłem kolejną konsolę Nintendo. Na razie jedyne gry jakie mam to Wii Sports i Wii Sports Resort które dostałem razem z konsolą i Legend of Zelda: Twilight Princess. Czyli jak na razie nic do pogrania przez sieć ale to się niedługo zmieni, więc będę szukał ludzi do grania. Jeżeli ktoś z was posiada Wii to będę wdzięczny za polecenie kilku gier które warto kupić. Mój FC to 8284 9080 7612 4974.

niedziela, 18 lipca 2010

Ceny gier na 3DS

Z jakiegoś powodu ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia o tym jak tworzy się gry i od czego zależy ich cena spekulują, że gry na 3DS będą dużo droższe od tych na DS a ich głównym argumentem jest to, że gry będą w 3D. Prawda jest jednak taka, że trójwymiarowość gier nie ma żadnego wpływu na ich koszt. Technicznie modele do gier 3D będą powstawały w taki sam sposób a jedyna różnica będzie polegała na tym, że środowisko będzie obserwowane przez dwie kamery zamiast jednej.

Co w takim razie wpłynie na koszt developingu? Wszystko to co jest związane z tworzeniem gier na mocniejszą maszynę zaczynając od lepszej grafiki a kończąc na lepszej jakości dźwięku. Poza tym w związku z tym, że gry będą trójwymiarowe myślę, że producenci gier włożą więcej pracy w cutscenki aby w pełni wykorzystać możliwości ekranu konsoli i (przynajmniej mam taką nadzieję) pożegnamy się z fabułą wyjaśnianą przez tekst przewijający się nad jakimś statycznym tłem.

Ile w takim razie będą kosztowały gry na 3DS? Tyle samo ile teraz kosztują nowe gry na DS. Developerzy będą musieli po prostu pogodzić się z wyższymi kosztami produkcji gier, które muszą zachować odpowiedni cenowy dystans do gier na  konsole stacjonarne. I nie jest to tylko moje zdanie, bo pomimo tego, że Nintendo nie wypowiedziało się jeszcze na temat cen ani gier ani konsoli to Amazon.com już zbiera preordery na gry na 3DS w tym na MGS Snake Eater za $34,99 czyli normalną cenę nowej dobrej produkcji na DS.

niedziela, 11 lipca 2010

Trzy wymiary, nie do wiary

Nintendo postanowiło, że ich nowy handheld ma być rewolucją na rynku gier i nawet pomimo tego, że wielkie N już nie raz udowodniło, że może poradzić sobie z wyzwaniami związanymi z wydaniem na rynek nietypowego sprzętu to wiele osób nadal uważa, że 3DS okaże się wielką klapą.

Największe obawy związane są z głównym atutem konsoli czyli ekranem 3D. Do tej pory do uzyskania efektu wielu wymiarów wymagane były specjalne okulary, więc nic dziwnego, że część osób twierdzi, że trójwymiarowy obraz bez nich nie będzie zachwycał, jednak po E3 okazuje się, że większość osób jest zadowolona z działania ekranu. Powstają też pytania o to jak bardzo 3D będzie to całe 3D i czy będzie dawało możliwość zaglądnięcia “do wewnątrz” ekranu czy też gracz będzie atakowany różnymi obiektami wyrzucanymi z konsoli. Zanim zabrałem się za pisanie tego tekstu poczytałem trochę o tym jak działają takie ekrany i pomimo tego, że Google nie zrobiło ze mnie eksperta w dziedzinie stereoskopii to uważam, że wiem wystarczająco dużo aby odpowiedzieć na te pytania. Wszystkie trójwymiarowe ekrany działają mniej więcej w ten sam sposób: wyświetlane są jednocześnie dwa obrazy, jeden przeznaczony dla lewego a drugi dla prawego oka. To pozwala nam zobaczyć głębie w obrazie. Do tej pory potrzebne były specjalne okulary które rozdzielały światło dochodzące do naszych oczu, jednak w najnowszej konsoli Nintendo ta świetlna bariera znajduje się już na ekranie. Kluczowymi czynnikami są tutaj odległość i kąt pomiędzy naszymi oczami a tą barierą. Kiedy mamy na nosie okulary odległość i kąt są stałe, więc możemy w kinie swobodnie ruszać głową i dalej cieszyć się efektami 3D w filmie który oglądamy. W DeeSie sprawa nie jest już taka prosta gdyż nikt nie jest w stanie trzymać przed sobą konsoli w jednej pozycji przez dłuższy czas. Ludzie którzy mieli okazje przetestować 3DS’a na E3 mówili jednak, że ten najlepszy punkt do trzymania konsoli znajduje się w bardzo naturalnym miejscu dla większości graczy a konsolkę można przechylić o jakieś piętnaście stopni i w ciąż widzieć obraz w trzech wymiarach. Jak dla mnie to całkiem niezły wynik, chociaż pewnie znajdą się tacy co będą narzekali. Co do jakości i głębi samego 3D to skoro technologia opiera się na tym samym co mamy w kinach to możliwości są zapewne takie same albo zbliżone. Sporo osób mówi też, że dolny ekran również powinien móc wyświetlać obraz w trzech wymiarach, moim zdaniem jest to bardzo zły pomysł. Skoro konsolę trzeba trzymać w odpowiednim miejscu aby uzyskać trójwymiarowy obraz to szukanie odpowiedniego punktu dla dwóch ekranów jednocześnie byłoby męczące i co chwile tracilibyśmy efekt 3D na którymś z nich. Poza tym zwiększyłoby to koszt konsoli a niektórzy juz narzekają na prognozowane ceny.

To na razie tyle o 3DS, wyglądu nie będę komentował bo to co zobaczyliśmy na E3 to tylko prototyp. Gier nie skomentuję bo przecież w nie nie grałem, mogę tylko powiedzieć, że podoba mi się line-up. Oczywiście zachwycony jestem też tym że wielkie N postanowiło w końcu zrobić coś w kierunku ułatwienia grania online. Mam nadzieję, że zobaczymy na 3DS usługę podobną do PSN (DSN?).

środa, 7 lipca 2010

Kiedy będzie następny odcinek?

Z jakiegoś powodu niektórym podobają się moje recenzje, szczerze mówiąc to nie wiem czemu bo jak teraz oglądam te filmiki to dochodzę do wniosku, że są beznadziejne ale mniejsza z tym. Od czasu do czasu gdzieś dostaję wiadomość z pytaniem takim jakie widzicie w tytule tego posta więc teraz chciałbym wszystkim którzy zapytali odpowiedzieć - nie wiem.

Niezadowolony(a) z odpowiedzi? W takim razie powiem trochę więcej. Zrobienie wideo-recenzji zajmuje trochę czasu. Nie umiem nagrać dobrej recenzji za pierwszym podejściem, nagranie niektórych filmików zajęło mi nawet kilka godzin. Ale teraz jestem w takiej sytuacji, że jeżeli mam te kilka godzin na nakręcenie recenzji to znaczy, że nie pracuję, a jeżeli nie pracuję to znaczy, że nie mogę wydawać kasy na gry. Wyprzedzając ewentualne pytania napiszę jeszcze, że nie pracuję dwadzieścia cztery godziny na dobę, po prostu mam poza pracą jeszcze inne obowiązki.

Ale mam ochotę coś z tym blogiem zrobić. Nagrywanie recenzji albo nawet samo pisanie sprawia mi sporo przyjemności, dlatego tyle razy próbowałem postawić tę stronę na nogi i dlatego teraz spróbuję po raz kolejny. Tym razem jednak postanowiłem podejść do sprawy bardziej realistycznie i mam nadzieję, że tym razem się uda. Nie mam jeszcze do końca obmyślonego planu działania dlatego jestem otwarty na sugestie. Może po prostu zacznę robić krótsze filmiki, takie kilka słów do rzeczy i koniec. Myślałem też nad przerzuceniem się całkowicie na formę pisaną ale materiału do czytania na necie jest chyba wystarczająco dużo.

Tak więc czekam na sugestie w komentarzach, nawet jak nie masz żadnego dobrego pomysłu to napisz coś głupiego, może po przeczytaniu tego dostanę jakiegoś nagłego przypływu inspiracji.

A tak z planów na najbliższe dni to pewnie przed końcem tygodnia pojawi się tu tekst na temat 3DS, bo mnie po prostu palce swędzą żeby coś o tym urządzeniu napisać.

poniedziałek, 5 października 2009

czwartek, 24 września 2009

Scribblenauts

W końcu nakręciłem kolejną recenzję. Chciałem ją zrobić w zeszłą sobotę ale spędziłem ja u kumpla na graniu w nowego Rockbanda (polecam).

środa, 23 września 2009

Tsumuji


Electronic Arts szykuje skradankę na DS albo jak to określili ludzie z Kotaku, połączenie Naruto, Zeldy i Metal Gear. W grze będziemy sterowali ninją (nindżą?) o imieniu Tsumuji którego wioska została zaatakowana i wszyscy jej mieszkańcy zostali zamienieni w kamień. Nasz bohater oczywiście wyrusza w podróż aby przywrócić mieszkańców wioski do normalnego stanu.

Podoba mi się to, że w końcu ktoś zdecydował się zrobić grę w której ninja faktycznie zachowuje się jak ninja a nie jak Rambo w czarnym kostiumie. Nie pasuje mi tu jednak grafika w stylu Zeldy:PH ale nie chcę na razie sobie przez to wyrabiać opinii o całej grze, wolę przynajmniej poczekać na informacje które wypłyną z Tokyo Game Show.