Z jakiegoś powodu ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia o tym jak tworzy się gry i od czego zależy ich cena spekulują, że gry na 3DS będą dużo droższe od tych na DS a ich głównym argumentem jest to, że gry będą w 3D. Prawda jest jednak taka, że trójwymiarowość gier nie ma żadnego wpływu na ich koszt. Technicznie modele do gier 3D będą powstawały w taki sam sposób a jedyna różnica będzie polegała na tym, że środowisko będzie obserwowane przez dwie kamery zamiast jednej.
Co w takim razie wpłynie na koszt developingu? Wszystko to co jest związane z tworzeniem gier na mocniejszą maszynę zaczynając od lepszej grafiki a kończąc na lepszej jakości dźwięku. Poza tym w związku z tym, że gry będą trójwymiarowe myślę, że producenci gier włożą więcej pracy w cutscenki aby w pełni wykorzystać możliwości ekranu konsoli i (przynajmniej mam taką nadzieję) pożegnamy się z fabułą wyjaśnianą przez tekst przewijający się nad jakimś statycznym tłem.
Ile w takim razie będą kosztowały gry na 3DS? Tyle samo ile teraz kosztują nowe gry na DS. Developerzy będą musieli po prostu pogodzić się z wyższymi kosztami produkcji gier, które muszą zachować odpowiedni cenowy dystans do gier na konsole stacjonarne. I nie jest to tylko moje zdanie, bo pomimo tego, że Nintendo nie wypowiedziało się jeszcze na temat cen ani gier ani konsoli to Amazon.com już zbiera preordery na gry na 3DS w tym na MGS Snake Eater za $34,99 czyli normalną cenę nowej dobrej produkcji na DS.
Ciekawy artykuł, Fajnie naświetliłeś sprawę tych cen.
OdpowiedzUsuńNiby jeszcze dochodzą te zabezpieczenia pirackie i bardziej zaawansowane dyski na których będą romy (m.in. większa pojemność)
OdpowiedzUsuń